Witam, witam, witam!
Po kilku dniowej przerwie powracam, ale na nieszczęście niosę złą wiadomość. Otóż jednak administratora ni ma! Gdyż nie chciał wejść w gmaila i zaakceptować zaproszenie... Może jeszcze pomyślę nad inną osobą, ale raczej zrezygnuję i blog będzie prowadzony tylko i wyłącznie przeze mnie. Eh...
Nie mam innych wieści, weszłam tylko by Was poinformować o tym, mam nadzieję że nie czekaliście zbyt długo.
(To moje ulubione futerko ;3)
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz